top of page

Marzena Bigaj

Tramwaje

PoczÄ…tkowo zwróciÅ‚o mojÄ… uwagÄ™ Å›wiatÅ‚o sÅ‚oneczne wypeÅ‚niajÄ…ce caÅ‚e wnÄ™trze tramwaju, oblepiajÄ…ce postacie ludzkie, sprawiajÄ…ce wrażenie namacalnej materii  wypeÅ‚niajÄ…cej pustÄ… przestrzeÅ„, a zarazem odrealniajÄ…cÄ… jÄ…. Ludzie zatopieni niby w Å›wietle, niby w swoim Å›wiecie zdajÄ… siÄ™ być nieobecni.

​

KoncentrowaÅ‚am siÄ™ szczególnie na twarzach podróżujÄ…cych osób. CzÄ™sto wyglÄ…daÅ‚y na zamyÅ›lone, wyalienowane, wewnÄ™trznie smutne. CaÅ‚y ten dziwny nastrój wzbudza refleksjÄ™ nad wyobcowaniem wspóÅ‚czesnego czÅ‚owieka, otoczonego przez mur, który zbudowany jest wyÅ‚Ä…cznie
w  umyÅ›le i trudno jest rozbić tÄ™ barierÄ™.

Projekt fotograficzny powstaÅ‚ pod kierunkiem MikoÅ‚aja Grynberga w 2009 r.  

bottom of page